Dzięki Wam tysiące zwierząt zyskało nowe życie, wolne od bólu i cierpienia. Wasze wsparcie pozwoliło z sukcesem zakończyć ogrom zbiórek na ratowanie zwierząt w potrzebie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za Waszą pomoc, zaufanie i serce, które okazujecie każdemu zwierzakowi... To właśnie dzięki Wam razem zmieniamy ich świat na lepsze!
Tak o Waszej pomocy napisało Stowarzyszenie Koty Prezesowej:
Drogie i Drodzy, są w naszej pracy chwile, które zatrzymują oddech — nie krzykiem, lecz cichym, głębokim zdumieniem nad tym, jak wiele może uczynić wspólnota ludzi wrażliwych. Po raz pierwszy od 2018 roku udało nam się przekroczyć 100% celu i uzbierać ponad 25 tysięcy złotych. To nie jest tylko liczba. To świadectwo, że w świecie pełnym chaosu i rozedrgania istnieje jeszcze przestrzeń, w której dobro ma swój ciężar i sens.
Stowarzyszenie Koty prezesowej mogło spłacić zadłużenie za leczenie kotów, opłacić dalszego leczenia oraz zakupić leki, karmę, żwirek i opłacić diagnostykę.

Trixie trafiła do schroniska Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Schronisko Celestynów w ciężkim stanie – z licznymi guzami, zainfekowaną raną na głowie i śladami zaniedbania. Jej „właściciel” zniknął, zostawiając ją w agonii.
Dzięki zbiórce udało się przeprowadzić dwie poważne operacje: usunięcie zmian nowotworowych na karku i głowie, kastrację, mastektomię oraz odprowadzenie przepukliny pępkowej. Badanie histopatologiczne wykazało, że choruje też na raka... Mimo to Trixie znalazła dom na zawsze, gdzie jest kochana, rozpieszczana i cieszy się pełnią życia, mimo swojego stanu onkologicznego.

Dzięki Wam Fundacja Koteria mogła opłacić zaległe faktury, zabezpieczyć bieżące funkcjonowanie Ośrodka i – mimo trwającego kociego sezonu – nie zatrzymywać pomocy potrzebującym kotom. Każdego dnia trafiają do organizacji kolejne zwierzęta, często ciężarne kotki. Wasze wsparcie daje fundacji możliwość działać bez przerwy i realnie zapobiegać bezdomności.

Tak zaczęła się historia Śnieżynki w Fundacji Nasza Szkapa:
Kiedy pod bramę podjechał samochód oznakowany "skup żywca", serce na moment przestało mi bić. "Podobno ratuje pani koniki...?"
Śnieżynka wymagała diagnostyki, specjalistycznego leczenia i terapii - trafiła do fundacji w bardzo złym stanie po prawdopodobnym potrąceniu. Zbiórka pozwoliła pokryć część kosztów weterynaryjnych oraz poprawę jej warunków bytowych. Dzięki Waszemu wsparciu Śnieżynka mogła stopniowo wracać do zdrowia i poprawić komfort życia!

Fundacja Psi Los po raz kolejny zorganizowała wyjątkową akcję "Mruczek sam nie poprosi o pomoc". Razem napełniliśmy wiele kocich misek - za zebrane środki Fundacja Psi Los kupiła prawie 20 tys. puszek oraz 2000 kg suchej karmy! Tym samym 22 fundacje i stowarzyszenia z całej Polski otrzymały ogromną pomoc.

Wasze wsparcie dało Fundacji Kundelek pewność, że przetrwają i dalej będą pomagać potrzebującym psom i kotom — nawet w trudnych momentach, gdy pojawiają się pilne interwencje, koszty weterynaryjne czy konieczność kastracji. To dzięki Wam Fundacja mogła opłacić rachunki za prąd, faktury za leczenie zwierząt i zadbać o samochód interwencyjny. To proziaczne potrzeby, jednak bez nich fundacja nie byłaby w stanie fukncjonować.

To tylko kilka z tysięcy zbiórek, które dzięki Wam zakończyły się sukcesem. Świadomość, że wspólnie możemy odmienić los zwierzaków, daje niesamowitą siłę do działania. Dziękujemy, że jesteście z nami!
