Krótka historia CSR
Czy wiecie, czym jest CSR? Chcielibyśmy opowiedzieć Wam o tym, w jaki sposób biznes pomaga zwierzakom. Jeśli prowadzicie firmę, tym bardziej może to Was zainteresować. Pokażemy Wam też kilka bardzo fajnych akcji CSR'owych, w których firmy pokazują, jak angażują się w działania społeczne.
John D. Rockerfeller
CSR to skrót od angielskiego zwrotu, oznaczającego społeczną odpowiedzialność biznesu („Social Responsibilities of the Businessman”). XIX wiek to początki rozwoju tej koncepcji, której głównymi piewcami byli przedsiębiorcy-filantropii, jak na przykład John D. Rockerfeller, który powołał między innymi Instytut Badań Medycznych oraz Radę Edukacyjną (otwierała szkoły edukacyjne w najbiedniejszych dzielnicach), wspierał finansowo też wiele amerykańskich uniwersytetów.
Idea społecznie odpowiedzialnego biznesu rozwijała się szczególnie w latach 60 i 70 ubiegłego wieku, razem z rozwojem ruchów społecznych - ekologicznego i konsumenckiego. Zaczęto też przywiązywać coraz większą uwagę do warunków pracy, nadmiernego konsumpcjonizmu czy ekologii (np. zagospodarowania odpadami)*. Wzrost zainteresowania działaniami CSR jest widoczny w zasadzie cały czas. Coraz więcej firm angażuje się w akcje i inicjatywy, których cele mają służyć społeczeństwu - grupom marginalizowanym, środowisku czy zwierzętom.
Prozwierzęce inicjatywy CSR polskich firm
Nakarm Psa z OLX
Jedną z najgłośniejszych akcji na rzecz zwierząt jest akcja OLX Nakarm Psa z OLX. OLX to lider na rynku serwisów drobnych ogłoszeń, który opiera się na korzystających z serwisu użytkownikach. Platforma zapoczątkowała więc akcję, w której użytkownicy mogli wirtualnie dokarmiać zwierzęta z wybranych schronisk, do których OLX po zakończeniu akcji dostarczył tony karmy. W ten sposób OLX oswajał użytkowników z aplikacją i budował więź z nimi, bazując na pozytywnych emocjach i chęci niesienia pomocy. Od kilku lat akcji towarzyszy też zbiórka, o którą prosili wszyscy uczestnicy akcji chcący dodatkowo wesprzeć schroniska, biorące udział w akcji.
Poprzednie edycje: LINK, LINK.
Many Mornings organizuje Many Walks
Każdy, kto lubi stylowe skarpetki, zna markę Many Mornings. Od kilku lat organizują akcję, która promuje wolontariat na rzecz zwierząt, w tym roku współpracując z OTOZ Animals Schronisko dla bezdomnych Zwierząt, Fundacją Medor i Azylem pod Psim Aniołem. W zamian za 1 spacer ze zwierzakiem uczestnicy mogą otrzymać parę skarpet, podarowaną im przez Many Mornings.
Zresztą sami założyciele Many Mornings - Adrian i Maciej - przyznają, że idea CSR jest im bliska:
Autorski program odpowiedzialności społecznej uruchomiliśmy już w pierwszym roku działania firmy Many Mornings. To rdzeń naszego biznesu, ufundowany na potrzebie dzielenia się benefitami ze skutecznego prowadzenia działalności gospodarczej. Od początku stanowi dowód wiarygodności misji brandu i integralności jego systemu wartości. Rozwijamy wsparcie w 3 głównych kierunkach: społeczeństwo, środowisko i skarpetki – czyli wszystko, co dotyczy odpowiedzialnego produktu.
Google Pay wspiera zwierzaki, promując nową funkcjonalność
Google Pay to szybki sposób płacenia na stronach internetowych, w aplikacjach i w sklepach stacjonarnych. Operator płatności zapoczątkował akcję, w ramach której za każde 5 zł, które Darczyńca wpłacił na zbiórkę, używając Google Pay, operator dorzucał kolejne 10 zł poprzez nasz serwis. Tym sposobem zyskaliśmy dodatkowe 35 tys. zł, które Google Pay przekazał na wiele różnych zbiórek, prowadzonych przez Fundacje i Stowarzyszenia dla zwierząt na portalu ratujemyzwierzaki.pl.
Urząd Miasta w Aleksandrowie Łódzkim adoptuje zwierzaki
Nie tylko firmy mogą dbać o swój wizerunek poprzez działania na rzecz zwierząt. UM w Aleksandrowie ponad 7 lat temu zaadoptował starsze psy, który zamieszkały w ratuszu. Dzięki temu Hidi mieszkał w urzędzie 1,5 roku i, jak mówią urzędnicy, był to najlepszy czas w jego życiu, bo wcześniej znał tylko schroniskowe kraty. Po nim w ratuszu zamieszkała 17-letnia suczka, Julka.
Choć wspieranie zwierzaków przez Urząd Miasta to niekoniecznie, dosłownie, "odpowiedzialny społecznie biznes", nie ulega wątpliwości, że takie działania... są społecznie odpowiedzialne. Pokazują "ludzkie", troskliwe i pomocne oblicze nie tylko firm, ale też instytucji.
Zwierzę w biurze - tak czy nie?
Na pozytywny wizerunek marki wpływa nie tylko to, w jakie projekty się angażuje i jakie akcje wspiera, ale też to, jakie ma podejście do zwierząt w przestrzeni biurowej. Google, Autodesk, Freshmail to tylko kilka zagranicznych firm, zachęcających pracowników do przychodzenia do pracy razem ze swoim zwierzakiem. Producent znanej karmy dla zwierząt "Purina" zapoczątkował nawet projekt "Zwierzęta w pracy", którego celem jest dzielenie się doświadczeniem i propagowanie obecności zwierząt w biurach. Jak podaje portal Wamiz.pl, w Polsce CD Projekt, DaftCode, wydawnictwo Prószyński i Ska oraz Radio Zet są również biurami przyjaznymi zwierzakom. Obecność zwierząt wpływa pozytywnie na ludzi - redukuje stres, pobudza kreatywność i ułatwia nawiązywanie znajomości**.
Choć kolorowo nie jest - zaledwie co trzeci pracownik w Polsce uważa, że jego firma jest przyjazna zwierzakom. Jednocześnie stosunek do zwierząt dla aż 95% Polaków mógłby przeważyć o decyzji podjęcia pracy w danej firmie. Benefit w postaci na przykład pakietów weterynaryjnych są dla pracowników bardzo atrakcyjne, a jednocześnie nadal rzadko spotykane **. Może czas to zmienić?
Wirtualne Adopcje jako CSR firm
Wiele inicjatyw CSR’owych wymaga dużych nakładów finansowych, przemyślanych akcji czy odrębnych zespołów do przeprowadzania takich inicjatyw. Dlatego fajnym pomysłem na CSR'owe działanie firmy jest wirtualna adopcja zwierzaków, przebywających w fundacjach, stowarzyszeniach i schroniskach.
Wirtualna Adopcja to tylko kilka prostych kroków, by wesprzeć zwierzaki i dać się pokazać się jako troskliwa, pomocna i dbająca o społeczeństwo firma. Karma, szczepienia, wizyty u weterynarza, odrobaczanie, odpchlanie i chipowanie to koszt około 1400 zł, który organizacje muszą mieć na "start", kiedy trafia do nich nowy podopieczny. Koszty te drastycznie rosną, kiedy okaże się, że zwierzak choruje. Uratowanie zwierzęcia to jednak nie tylko ten jednorazowy koszt pierwszej wizyty u weterynarza czy szczepienia. Jeśli zwierzę nie znajdzie domu, organizacja musi utrzymywać go przez kolejne lata, a koszty wciąż rosną.
Wspieranie zwierząt poprzez Wirtualną Adopcję to zapewnienie im bezpiecznego, zdrowego życia. Jednocześnie sam proces jest prosty, szybki i bezpieczny. Wirtualna Adopcja to działanie CSR, które nie wymaga ogromnych nakładów finansowych, sztabu ludzi ani rewolucyjnych pomysłów. To jeden prosty gest, który pomaga zmieniać zwierzęcy świat na lepsze.
Źródła: LINK, **LINK, ***LINK.
Jak zarejestrować się na RatujemyZwierzaki.pl i pokazać się jako firma społecznie odpowiedzialna, znajdziesz tutaj - klik.
